Brak ulg, odpowiedniej kultury organizacyjnej oraz odwagi do podejmowania ryzykownych inwestycji powoduje, że statystyki wydatków polskich firm na badania plasują nas w europejskim ogonie. Ale czy rzeczywiście jest aż tak źle?
Dane GUS nie pozostawiają wątpliwości – z innowacyjnością rodzimych firm nie jest najlepiej. Wzrost nakładów na działalność badawczo-rozwojową (B+R), z jaką mieliśmy do czynienia przez kilka lat z rzędu, wyhamował. Wydatki na ten cel w 2016 r. wyniosły 17,9 mld zł (GUS podaje wyniki z rocznym opóźnieniem), a to oznacza spadek o 0,7 proc. Zmniejszyła się też intensywność tego typu działań. W ciągu roku udział nakładów wewnętrznych na badania i prace rozwojowe stopniał z 1 do 0,97 proc.
Brak komentarzy