Chociaż stopa inwestycji nam spada, to wydatki na badania i rozwój nigdy nie miały się lepiej. Od połowy dekady wzrosły niemal dwukrotnie. Nie ma jednak pewności, czy to tylko statystyczne przesunięcia, czy innowacyjność rzeczywiście tak szybko rośnie.
Dane wskazują na to, że system promowania wydatków na R&D (research and development – prace badawczo-rozwojowe) wreszcie zaskoczył i nabrał rozpędu. Jako punkt startu można przyjąć rok 2016, gdy krajowe nakłady na badania i rozwój nawet nieco spadły, oscylując wokół 18 mld zł. Kolejny rok nadał tylko lekkie przyspieszenie, ale wejście na poziom 25,6 mld zł w 2018 roku to już było coś.
Wyglądało to na wyjątkowy progres. Rezultat nie do powtórzenia. A jednak z opublikowanego pod koniec października kolejnego raportu GUS wynika, że rekordy są właśnie po to, aby je bić. W 2019 roku skok w wydatkach na R&D był nie mniejszy, bo pula wydanych pieniędzy sięgnęła 30,3 mld zł. W ciągu trzech lat relacja nakładów na badania i rozwój w stosunku do PKB urosła nam z 0,96 proc. do 1,32 proc. Do średniej unijnej (powyżej 2 proc.) sporo jeszcze brakuje, ale tempo pościgu jest imponujące.
Brak komentarzy