Zamknij

Raport Ayming: jak wygląda działalność B+R w firmach w Polsce?

Home > Analizy i aktualności > Komunikaty prasowe > Raport Ayming: jak wygląda działalność B+R w firmach w Polsce?
Komunikaty prasowe
14 czerwca, 2018

Jak podaje Główny Urząd Statystyczny, w 2016 r. udział nakładów wewnętrznych na badania i rozwój w PKB wyniósł zaledwie 0,97 proc. Cel, który stoi przed Polską do 2020 r. to 1,7 proc. Szansą na jego realizację jest silniejsza aktywizacja przedsiębiorstw. Tymczasem z badania Ayming Polska wynika, że blisko połowa firm twierdzi, że w ogóle nie prowadzi działalności badawczo-rozwojowej. W 2018 r. jedynie 45 proc. badanych planuje jakiekolwiek wydatki na badania i rozwój. Czy firmy na pewno nie prowadzą działalności badawczo-rozwojowej? Jak skłonić je do dalszego zwiększania nakładów na B+R?

 
Na zlecenie Ayming Polska agencja badawcza Kantar Millward Brown przeprowadziła badanie, podsumowujące ponad dwa lata obowiązywania ulgi na badania i rozwój na polskim rynku. Celem analizy było uzyskanie informacji na temat prowadzenia działalności badawczo-rozwojowej przez przedsiębiorstwa w Polsce, znajomości ulgi na badania i rozwój oraz korzystania z tej zachęty podatkowej. W badaniu wzięło udział 150 średnich i dużych firm z sześciu branż: elektroniczna, motoryzacyjna, farmaceutyczna, chemiczna, przetwórstwo metali i niemetali oraz produkcja maszyn i urządzeń.
 

Czy firmy w Polsce prowadzą działalność badawczo-rozwojową?

Jak wynika z części raportu poświęconego działalności B+R, aż 45 proc. firm twierdzi, że nie prowadzi działań badawczo-rozwojowych. Tymczasem w badaniu wzięły udział przedsiębiorstwa z sektorów, w których działalność badawczo-rozwojowa stanowi integralną część prowadzonej działalności. Czy firmy w ogóle nie prowadzą działań B+R czy tylko ich nie identyfikują?

Działalność badawczo-rozwojowa wciąż jest kojarzona przede wszystkim z innowacyjnością co najmniej na skalę ogólnokrajową. Może to wynikać z przyzwyczajenia do wymagań stawianych w konkursach o dofinansowanie unijne. W istocie B+R to nie tylko zaawansowane technologicznie rozwiązania i światowej klasy innowacje. To także zmiany, które są wprowadzane w ramach regularnej, operacyjnej działalności firmy, np. użycie nowych materiałów w procesie produkcji w celu poprawy właściwości produktu   – komentuje Agnieszka Hrynkiewicz-Sudnik, Dyrektor linii biznesowej Finance & Innovation Performance w Ayming Polska. 

 

Czym jest działalność B+R?

Rozumienie działalności badawczo-rozwojowej ma istotne znaczenie w kontekście korzystania z ulgi na badania i rozwój, która już od dwóch lat pozwala podatnikom CIT i PIT odliczyć od podstawy opodatkowania koszty poniesione na B+R, uznane przez ustawodawcę za kwalifikowane. To rozwiązanie zostało wprowadzone w Polsce w celu zwiększenia nakładów badawczo-rozwojowych w sektorze przedsiębiorstw, co wynika z przyjętej przez rząd strategii rozwoju, zakładającej wzrost udziału nakładów wewnętrznych w PKB do poziomu 1,7 proc. do 2020 r. Obecnie ulga B+R jest najbardziej przystępną formą wsparcia działalności badawczo-rozwojowej na polskim rynku. Nagradza ona przedsiębiorstwa nie tylko za prowadzenie zaawansowanych, ale też prostych działań B+R, które już teraz są udziałem większości firm.

Firmy, które nie identyfikują u siebie działań badawczo-rozwojowych, a tym samym nie ewidencjonują ich kosztów, tracą szansę na skorzystanie z ulgi B+R. Uzyskane dzięki niej oszczędności mogłyby zostać zainwestowane w bardziej zaawansowane prace badawczo-rozwojowe, realnie przyczyniające się do zwiększenia innowacyjności firmy i jej konkurencyjności. To prosta droga do rozwoju biznesu – podkreśla Agnieszka Hrynkiewicz-Sudnik z Ayming Polska.

 

Kto prowadzi badania?

Z badania wynika również, że 37 proc. przedsiębiorstw ma wyodrębnioną komórkę, zajmującą się działalnością badawczo-rozwojową. Najczęściej takie jednostki występują w firmach farmaceutycznych i chemicznych (42 proc.). Mediana wielkości działu B+R w przedsiębiorstwach to 5 osób. Z doświadczenia Ayming Polska wynika, że bardzo często faktyczna liczba osób zaangażowanych w prowadzenie działań B+R jest znacznie wyższa. Najczęściej działalność badawczo-rozwojowa jest w organizacjach rozproszona i zajmują się nią nie tylko jednostki B+R, ale często też członkowie innych zespołów, np. pracownicy produkcyjni, kontroli jakości czy działu IT.

Standardowo firmy deklarują, że 1-3 proc. zatrudnionych pracowników prowadzi u nich działania badawczo-rozwojowe, podczas gdy realnie ok. 15 proc. zatrudnionych uczestniczy pośrednio w realizacji tych projektów – komentuje Paweł Perzyński, Starszy Konsultant B+R w Dziale Dotacji i Ulg B+R w Ayming Polska. 

 

Wydatki na badania i rozwój 

W 2017 r. w analizowanych przedsiębiorstwach wydatki na badania i rozwój najczęściej kształtowały się na poziomie 1-3 proc. wartości wszystkich rocznych wydatków, choć taki przedział wskazało jedynie 17 proc. respondentów. Wydatki na poziomie 5-10 proc. rocznych wydatków zadeklarowało 7 proc. firm, a na poziomie powyżej 10 proc. – zaledwie 2 proc. badanych. Największe nakłady na B+R występują w przedsiębiorstwach z branży elektronicznej i motoryzacyjnej. Badane przedsiębiorstwa w 2018 r. nie zamierzają wydać na B+R istotnie więcej niż w 2017 r.

Głównymi kategoriami wydatków ponoszonymi przez przedsiębiorstwa są koszty materiałów i surowców (33 proc.) oraz koszty zatrudnienia (30 proc.). Dla niemal co czwartej firmy istotnym wydatkiem jest zakup ekspertyz, opinii i usług doradczych od jednostki naukowej.

Najczęściej wskazywanym czynnikiem, który mógłby sprzyjać zwiększeniu wydatków na badania i rozwój w firmach, jest łatwiejszy dostęp do dotacji na działalność badawczo-rozwojową (51 proc.). Aż 27 proc. badanych wskazało również na większe ulgi podatkowe na B+R.

 

Duża ustawa o innowacyjności

Od początku roku obowiązuje tzw. duża ustawa o innowacyjności, która znacząco zmieniła kształt ulgi B+R. Rozliczając rok podatkowy 2018, wszystkie przedsiębiorstwa prowadzące działalność badawczo-rozwojową będą mogły odpisać 100 proc. kosztów kwalifikowanych do ulgi B+R, a jednostki o statusie centrum badawczo-rozwojowego – nawet 150 proc. kosztów. Zachęta podatkowa w obecnym kształcie powinna w większym stopniu skłonić przedsiębiorstwa do analizy procesów w organizacji, systematyzacji prac i ewidencjonowania kosztów. Uzyskanie oszczędności w ramach ulgi B+R to punkt wyjścia do prowadzenia zaawansowanych działań badawczo-rozwojowych w organizacji, a długofalowo – do zwiększania nakładów na B+R w przedsiębiorstwach.

 

Pokaż komentarze

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *